Źródło: Ród Awdańców w wiekach średnich, Władysław Semkowicz, artykuły wydane w Rocznikach Poznańskiego Towarzystwa Przyjaciół Nauk dostępne w Wielkopolskiej Bibliotece Cyfrowej (link cz.1, link cz. 2, link cz. 3), s.218-227 (cz.1).
[..] W niewielkiej odległości od gniazda lubińskiego, w kierunku
południowym, tuż nad granicą śląską, natrafiamy na drugie większe skupienie
osad Awdańców, występujące najwyraźniej w czworoboku między miastami Poniecem,
Krobią, Rawiczem i Jutrosinem. Jako główna osada gniazdowa rodu na tym obszarze
występuje gród Dupin (dziś Dubin) nad Orlą, stąd gniazdo to w odróżnieniu od
lubińskiego, określimy nazwą dupińskiego.
Osadnictwo dupińskie wiąże się z gałęzią rodu, która wyraźnie tkwi w wyżej odtworzonym głównym pniu rodowym. z XII w., osiadłym pod Lubiniem. Protoplastą tej gałęzi jest znany nam już komes Dobiesław, syn lub wnuk Tworzymira, postać z drugiej połowy XII w. O jednym z synów jego, Józefie z Cichowa, wspomnieliśmy poprzednio, przy omawianiu gniazda lubińskiego. Miał jednak Dobiesław prócz niego jeszcze trzech synów, o których wzmianki przechowały się w źródłach współczesnych, przedewszystkiem w księgach klasztoru lubińskiego.
Osadnictwo dupińskie wiąże się z gałęzią rodu, która wyraźnie tkwi w wyżej odtworzonym głównym pniu rodowym. z XII w., osiadłym pod Lubiniem. Protoplastą tej gałęzi jest znany nam już komes Dobiesław, syn lub wnuk Tworzymira, postać z drugiej połowy XII w. O jednym z synów jego, Józefie z Cichowa, wspomnieliśmy poprzednio, przy omawianiu gniazda lubińskiego. Miał jednak Dobiesław prócz niego jeszcze trzech synów, o których wzmianki przechowały się w źródłach współczesnych, przedewszystkiem w księgach klasztoru lubińskiego.
Album konfraterni lubińskiej zawiera następującą niedatowaną bliżej zapiskę
z XIII w.: "Commemoratio Floriani comitis filii Dobeslaui"). Kiedy
żył ten Floryan? Następna zapiska kommemoracyjna tyczy się opata Jana, który,
jak wiemy z nekrologu lubińskiego, zmarł w r. 1238. Wobec tego przyjąć trzeba,
że i Floryan zmarł około tego czasu. Inny ślad tego zdaje się Floryana
natrafiamy w wyroku księcia Przemysła I z r. 1253 w sprawie wsi Starkowca. Wieś
ta, leżąca pod miastem Kobylinem, była niegdyś patrimollium rycerza Pawła,
który zabity został przez pogan (Tatarów?), nie pozostawiwszy potomstwa. Gdy
wdowa po nim Dobrosława darowała Starkowiec klasztorowi henrykowskiemu,
wystąpiła z pretensyami do tej wsi wdowa po niejakim Floryanie, w imieniu praw
syna swego, także imieniem Floryan, lecz wyrokiem książęcym została oddalona.
Otóż jest dość prawdopodobnem, że ów starszy Floryan jest identyczny z
synem Dobiesława tegoż imienia i należy do rodu Awdańców. Zgadza się
przedewszystkiem czas ich życia, przypadający na pierwszą połowę XIII w., a
ponadto przemawia za tern ta okoliczność, że wieś Starkowiec, do którego
rościła sobie jakieś prawa wdowa Floryana z synem, leży w sąsiedztwie gniazda
dupińskiego Awdańców. Wreszcie i imię Floryan, przez ojca i syna noszone,
wskazuje na ród Awdańców, w którym dość często się powtarza). W każdym razie
trzeba uważać Floryana Dobiesławicza za syna wspomnianego Dobiesława z drugiej
połowy XII w., a brata Józefa z Cichowa. Nekrolog lubiński zapisuje śmierć jego
pod dniem 4 lipca.
Trzeci syn Dobiesława, Janusz, występuje wraz z synem swym Piotrem pośród
świadków dokumentu księcia Przemysła I dla Obry z r. 125P). Nekrolog zawiera
kommemoracyt: o nim pod dniem 10 lutego. Tylko tyle o nim wiemy.
Więcej natomiast śladów źródłowych pozostawił po sobie czwarty syn
Dobiesława Szczedrzyk. W album lubińskiem jest taka zapiska z pocz. XIII w.: Szczedrzyk
syn Dobiesława dał pierścień złoty z szafirem. Znamy go nadto jako świadka dokumentu
Odonicza dla kościoła NPM. we Wrocławiu z r. 1211, z pośród dwóch zaś dat
dziennych w nekrologu lubińskim, t. j. 29 czerwca i 26 lipca, odnoszących się
do Szczedrzyków, niemożemy rozstrzygnąć, czy i która z nich należy do tego
Szczedrzyka, bo było więcej rycerzy tego imienia w rodzie Awdańców. Nie wiemy
także, czy z tym Szczedrzykiem wolno łączyć Nacerad a Szczedrzykowicza, którego
wraz z żoną Gucą wspomina bez podania roku nekrolog lubiński pod dniem 8
sierpnia.
Jedną tylko postać możemy pewniej związać ze Szczedrzykiem i uznać za jego
syna, t. j. Pakosława Szczedrzykowicza. Rocznik Wielkopolski podaje pod r. 1255
wiadomość, że podczas walk z Pomorzanami pod Nakłem zginął między innymi dzielny
rycerz Pakosław, syn Szczedrzyka, który cieszył się wielką łaską księcia
Przemysła I. Był ten Pakosław w latach 1246 do 1253 łowczym nadwornym tego księcia,
często też występuje pośród świadków na dokumentach Przemysła I i brata jego Bolesława
Pobożnego. Syn jego Dobiesław uczestniczył w najeździe rycerstwa na dobra
biskupa wrocławskiego pod Miliczem w r. 1271.
Wyprawa pod Milicz ma tu dla nas szczególne znaczenie, albowiem pośród jej
głównych uczestników, znanych z listów biskupa wrocławskiego Tomasza I do
innych biskupów polskich, wymienionych jest kilku niewątpliwych Awdańców. Tak
liczny udział Awdańców w rzeczonym napadzie na dobra milickie biskupstwa
wrocławskiego tłumaczy się przedewszystkiem tem, że byli oni bezpośrednimi tych
dóbr sąsiadami. Pod sam bowiem Milicz, do granicy śląskiej dochodziły dobra
dupińskiego klucza dóbr Awdańców. Szczególne znaczenie wojskowe tej części
pogranicza Wielkopolski przejawia się w tem, że jeszcze w r. 1267, a więc w
cztery lata przed dojściem do skutku wspomnianej wyprawy na Śląsk, Bolesław
Pobożny umocnił te okolice warownią. Rocznik wielkopolski przynosi nam cenną
wiadomość: «Tegoż roku (1267) książę Bolesław wybudował gród Dupin we wsi komesa
Szczedrzyka».
Otóż ten Szczedrzyk, Awdaniec niewątpliwy, był w tym czasie kasztelanem krzywińskim
(w latach 1242-1278), a w roku 1271 brał udział w najeździe na Milicz, zmarł
zaś przed r. 1282, w którym mowa już jest o nim jako o nieboszczyku. Czyim był
synem, nie wiadomo, ale jest bardzo prawdopodobnem, że ojcem jego był wyżej
wspomniany Szczedrzyk Dobiesławicz.
Gdy w Dupinie, rodowej osadzie Awdańców, stanął gród kasztelański, straż
nad nim powierzył książę niejakiemu Ziemięcie, którego w charakterze kasztelana
dupińskiego spotykamy także pośród uczestników wyprawy na Milicz. Imię Ziemięta
występuje później w formie częstotliwej Czema u Awdańców z Jerki i Lubiatówka,
jest tedy wysoce prawdopodobnem, że i ów Ziemięta, kasztelan dupiński był
Awdańcem, może nawet bratem Szczedrzyka, właściciela Dupina. Mnisi lubińscy
wpisali do księgi brackiej klasztoru imię jego, jako swego benefaktora.
Przypuszczać można, że i komes Jan, następca Ziemięty na kasztelanii
dupińskiej w r. 1278 pochodził z rodu Awdańców. Odszukanie go pośród licznych
współcześnie Janów natrafia na trudności, ale z pewnem prawdopodobieństwem
możnaby go utożsamiać z Janem ze Słupi, który także uczestniczył w wyprawie z
r. 1271 na Milicz. Wieś Słupię znajdujemy właśnie w kluczu dupińskim, pośród
innych majątków rodu Awdańców, a wyszła z niej rodzina Słupskich h. Awdaniec,
która widocznie pochodzi wprost od tego Jana.
Wliczając tu jeszcze skarbnika (poznańskiego?) Michała, moglibyśmy
wszystkich wspomnianych uczestników wyprawy milickiej uważać za członków jednej
rodziny, osiadłej w okolicy Dupina, których połączyć wypadnie bezpośrednio czy
pośrednio ze Szczedrzykiem Dobiesławiczem z początku XIII w.
Lepiej już znamy potomstwo Szczedrzyka z Dupina, kasztelana krzywińskiego i
wogóle następne generacye Awdańców, żyjące w wieku XIV, a osiadłe głównie w
dupińskiem ich gnieździe. Znamy następujących synów tego Szczedrzyka:
- Pakosław Szczedrzykowic, który występuje na dwóch dokumentach: księcia Przemysła II z r. 1293 i wojewody kaliskiego Mikołaja (Łodzica) z r. 1300). Być może, że jest to postać identyczna z Pakosławem z Czerwonego Kościoła, który składa świadectwo w procesie krzyżackim z r. 1339. Pewności w tym względzie niema, ile że imię; Pakosław jest w rodzie Awdańców rozpowszechnione. Istotnie też żyje współczesnie inny Pakosław, syn Jakóba, zresztą skądinąd nieznany i występujący raz tylko pośród świadków dokumentu z r. 1338. W księdze brackiej lubińskiej pośród osób zapisanych w końcu XIII w. występuje jakiś Pankossa - Pękosza - Pękosław wraz z żoną i bezimiennymi synami, może właśnie ten Pakosław Szczedrzykowicz. Czy Piotr Pakosławicz, kanonik gnieźnieński z r. 1343 był synem Pakosława Szczedrzykowicza, lub może wspomnianego wyżej Pakosława Jakubowicza, rozstrzygnąć się nie da. Wobec częstości tego imienia także tylko w formie przypuszczenia można zauważyć, że położona pod Dupinem osada Pakosław może pozostawać w związku z Pakosławem Szczedrzykowiczem.
- Floryan Szczedrzykowicz znany jest tylko z jednej kommemoracyi, pochodzącej z końca XIII w., zaciągniętej do nekrologu lubińskiego pod dniem 17 listopada.
- Stefan Szczedrzykowicz był w latach 1282-1284 kasztelanem krobskim, a w r. 1293 występuje jako kasztelan karzecki). Krobia i Karzec to dwa grody, leżące na pograniczu obu gniazd Awdańców, lubińskiego i dupińskiego. W obu też tych gniazdach miał Stefan posiadłości. W gnieździe lubińskiem posiadał Maryszewo, osadę dziś znikłą, sąsiadującą niegdyś z Gerłachowem i Nowymdworem. Otóż to Maryszewo zamienił on w r. 1282 z klasztorem lubińskim za poblizką Jerkę, która należała prawdopodobnie do pierwotnego funduszu opactwa.
W głównem gnieździe Awdańców miał Stefan jeszcze drugą wieś Podrzecze,
która leży tuż pod Gostyniem, w obrębie klucza dóbr, należących już w owym
czasie do Łodziców (zob. wyżej). Te dwie osady wskazują na związek omawianej
gałęzi Awdańców z głównym pniem jego, dziedziczącym w gnieździe lubińskiem.
Właściwe jednak dobra Stefana Szczedrzykowicza skupiały się w okolicy Dupina. W
roku 1284 otrzymał on od księcia Przmysła II przywilej lokacyjny na Dupin i
inne osady swe w tym przywileju wymienione. Prócz wspomnianego wyżej Podrzecza
wszystkie one leżą w pobliżu Dupina. Więc przedewszystkiem Śląskowo z nabytem
przez Stefana źrebiem Rozkochowem i Osiek. Sąsiednie Domasławice, dziś zaginione,
także zostały przez niego nabyte od niejakiego komesa Niepolona. W poblizkich Sowach,
wsi należącej do łowczego książęcego, miał Stefan dziedziczne prawo polowania,
nadane od książąt przodkom jego. Wreszcie należy do dupińskiego klucza dóbr
wieś Górka, dziś Górka Miejska, położona nieco dalej na poł.-zach. od Dupina.
Nie wiadomo, czy wymienione w przywileju lokacyjnym miejscowości wypełniają
całość majątku Stefana Szczedrzykowicza i przypuszczaćby raczej można, że to
część tylko, w rękach bowiem potomków jego, panów na Dupinie, widzimy później
szereg osad, sąsiadujących z dobrami Stefana, które widocznie nie zostały
objęte przywilejem z r. 1284.
Za najbliższe potomstwo Stefana Szczedrzykowicza uważać trzeba żyjących w
następnej generacyi dziedziców tych osad, które stwierdziliśmy w jego
posiadaniu. Wspomnieliśmy, że Stefan Szczedrzykowicz nabył drogą zamiany od
klasztoru lubińskiego wieś Jerkę czyli Irkę. Otóż z tej Jerki wyszła rodzina
Jereckich h. Awdaniec, która tedy pochodzi w prostej linii od Stefana
Szczedrzykowicza. Niestety między nim a najbliższym i, źródłowo poświadczonymi
dziedzicami Jerki z drugiej połowy XIV w. brak nam jednego lub dwóch ogniw
pośrednich. Idzi z Irki, którego śmierć notuje nekrolog lubiński pod dniem 26
sierpnia, należał prawdopodobnie do starszej generacyi. Może jeszcze z końca XI
w., t. j. czasu, gdy zjawia się u nas kult św. Idziego, który znalazł swój
wyraz w tych stronach w wezwaniu kościołów w Krobi i Czerwonym Kościele. Wnukiem
zapewne Stefana Szczedrzykowicza był Jan z Jerki, świadek dokumentu opata
lubińskiego z r. 1369, żyjący jeszcze w r. 1317. Tegoż synami są prawdopodobnie
dziedzice Jerki z końca XIV i pocz. XV W., bracia rodzeni:
- Piotrasz z Jerki, mający przydomek «Abdank», działa w latach 1396-1402. Nie żyje już w r. 1408, w którym występują bezimiennie synowie jego; znamy natomiast z imion córki Piotrasza, Małgorzatę i Elżbietę, sprzedające w r. 1411 wraz ze stryjem swym Czemą swoje części Jerki klasztorowi lubińskiemu. Miał synów Andrzeja i Mikołaja, których spotykamy w r. 1448 na uniwersytecie krakowskim.
- Czema z Jerki jawi się w latach 1396-1411, a w r. 1408 jako Awdaniec zaświadcza szlachectwo Grunowskiego.
- Mikołaj Jerecki występuje w latach 1396-1402.
- Szczedrzyk z Jerki, wraz z braćmi swymi wymieniony w latach 1396-8.
Niektórzy Jereccy pisali się także z Rąbinia, położonego w pobliżu Jerki, w
kierunku północnym. W r. 1396 występuje Wojciech Jerecki z Rąbinia.
Z Podrzecza, które w r. 1284 było w posiadaniu Stefana Szczedrzykowicza,
pisali się następujący świadkowie dokumentu Mikołaja z Gostynia (Łodzica) z r.
1337:
- Floryan,
- Wit i brat jego:
- Mikołaj.
Floryan i Wit, to, wedle imion sądząc, Awdańce. Mikołaj zaś jest
poświadczony wyraźnie jako brat Wita. Byli oni spowinowaceni z wystawcą
dokumentu, któremu świadkowali, Mikołaj z Gostynia bowiem był wnukiem Mikołaja
Przedpełkowicza, który miał za żonę Awdańcównę.
Dalej zaliczam do potomków Stefana Szczedrzykowicza dziedziców osad,
leżących w kluczu dupińskim. Więc naprzód:
- Dobiesław z Osieka, świadek dokumentu z r. 1307. Imię jego przemawia za pochodzeniem z rodu Awdańców, dziedziczna zaś osada Osiek, niewątpliwie ta sama, która w r. 1284 była w posiadaniu Stefana Szczedrzykowicza, pozwala zaliczyć Dobiesława do jego synów.
- Synem Stefana Szczedrzykowicza był prawdopodobnie także Szczedrzyk, kasztelan karzecki, uczestnik konfederacyi Maćka Borkowicza z r. 1352. Przemawia za tem, prócz odziedziczonego po dziadzie imienia, kasztelaństwo na Karcu, po ojcu widocznie odziedziczone, jak to się w czasach owych dość często zdarzało.
- Jakusz «Audank», o którym jest wzmianka w zapisce sądowej z r. 1399 jako już nieżyjącym. Występuje wtedy wdowa po nim, Ofemia.
- Jan (Jaśko), może jeszcze ten sam, który w r. 1396 występuje z przydomkiem Dupiński.
- Skarbimir, poza aktem konfederacyi z r. 1352 zgoła nieznany.
- Pakosław Szczedrzykowicz, prawdopodobnie identyczny z Pakosławem z Kołaczkowic, który świadczy na dokumencie z r. 1366, a żyje jeszcze w r. 1390.
Jego to niewątpliwie
synami są żyjący na przełomie XIV i XV w. bracia, dziedzice Dupina, Kołaczkowic, Konar i Domaradzic, osad położonych pod Dupinem:
- Szczedrzyk z Dupina, uczestnik zjazdu w Radomsku z r. 1382, występujący także w latach 1391-1426 jako Szczedrzyk z Konar (Konarski) lub z Domaradzic
- Przybysław a. Przybek z Dupina, Kołaczkowa lub Konar, występujący w latach 1393-1409. Synami jego byli Pakosz z Konar i Janusz z Konar-Szymanek, którzy w r. 1424 procesują się ze stryjami swymi Szczedrzykiem i Marcinem z Domaradzic o wieś Konary. Pakosz z Konar przywiesza do dokumentu z r. 1432 pieczęć z herbem Awdaniec.
- Marcin z Dupina, Kołaczkowic lub Domaradzic, znany w źródłach z lat 1393-1424.
- Ubisław a. Ubyszko z Dupina lub Kołaczkowic, 1393-1396. Żona jego Agnieszka «Ubyszkowicza», występuje w r. 1418 z synami Janem i Mikołajem Kałdunem z Kołaczkowic.
Nie wiadomo, w jakim stopniu pokrewieństwa z wyżej wymienionymi braćmi
pozostawał i czy był wogóle Awdańcem Bernard z Kołaczkowic, który w r. 1398
prawuje się z Szczedrzykiem i Ubysławem Konarskimi.
Od powyższych rycerzy pochodzą rodziny Domaradzkich, Kołaczkowskich i
Konarskich herbu Awdaniec.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz